poniedziałek, 29 czerwca 2009

Przygoda

Tego samego dnia Ryjkowiec długo wpatrywał się w ścianę swojej norki zanim wymyślił wreszcie co mu do szczęścia potrzebne. Wziął więc w swój maleńki pyszczek jedyny patyczek jaki miał i spakował go do swojej ryjkówkowej walizeczki. Rozejrzał się jeszcze krytycznie po swojej norce, dla porządku poprzesuwał parę listków i zdecydowanym krokiem wyruszył ze swojej norki na spotkanie światu.


niedziela, 28 czerwca 2009

Wątpliwości małego rozumku


Ryjkowiec poczuł dzisiaj, że czegoś mu w życiu brakuje. Miał swój patyczek, miał norkę, ale to wszystko było za mało. W głębi jego maleńkiego serduszka powstała nowa, nieznana mu do tej pory tęsknota. Siedział więc w swojej norce cały dzień, i myślał, a im bardziej myślał, tym bardziej nic nie rozumiał. Czy Ryjkowiec znajdzie swoje przeznaczenie? Przekonajcie się o tym czytając następny odcinek już jutro.

sobota, 27 czerwca 2009

Na youtube znalazłem film o dalekim, afrykańskim krewnym Ryjkowca - elephant shrew czyli "ryjówka słoniowata". Zobaczcie sami... http://www.youtube.com/watch?v=-wrIOW8mcvQ

Popołudniem w norce...

Ryjkowiec wstał późnym popołudniem i od razu zabrał się za porządki w swojej norce. Pod kupką liści leżał patyczek. Ryjkowiec ucieszył się, że znalazł patyczek. Od tamtej pory wszędzie zabierał go ze sobą. Ryjkowce kochają patyczki.

Oto Ryjkowiec




Witajcie na blogu o przygodach Ryjkowca!







Na początek opiszę Wam jak powinien wyglądać prawdziwy Ryjkowiec:

- małe czarne oczka jak dwa koraliki
- zmierzwione futerko
- krótkie łapki
- ogon, z którym nie wie co ma zrobić
- bardzo mały mózg (nie widać na pierwszy rzut oka)
- ryjek

Dzień pierwszy.

Coś obudziło Ryjkowca wcześnie rano - nie wiedział co to było, ale wiedział, że już nie śpi. Ryjkowiec rozejrzał się swoimi małymi oczkami po norce, zastrzygł uszami i poszedł dalej spać. Jeszcze nie czas wstawać - ostatnia myśl przemknęła mu przez jego mały rozumek zanim całkiem zmorzył do sen.